Dziecko nie chce jeść w przedszkolu, choć w domu chętnie akceptuje większość potraw? To dość powszechny problem, szczególnie u maluchów, które dopiero zaczynają swoją przedszkolną przygodę. Skąd bierze się ta niechęć? Czy można jej zaradzić? Zobacz, jak przekonać dziecko do jedzenia w przedszkolu.
Aktualnie nie istnieją regulacje, które jednoznacznie wskazywałyby na to, ile posiłków musi zostać podanych dzieciom w przedszkolu. Liczba ta powinna być jednak dostosowana do potrzeb najmłodszych i długości ich pobytu w placówce. Kwestie te poniekąd regulują także normy żywienia opracowane dla dzieci w wieku przedszkolnym, według których posiłki powinny być spożywane maksymalnie co 3-4 godziny. W rezultacie oznacza to, że w przedszkolach jada się 3-4 razy, z czego najczęściej podaje się śniadanie, II śniadanie, obiad i podwieczorek.
Jedzenie w przedszkolu powinno być przede wszystkim różnorodne i odpowiednio zbilansowane. Zaleca się, by wszystkie podawane posiłki odpowiadały 75% zapotrzebowania dziecka na energię i składniki odżywcze. Jednocześnie znaczenie ma proporcja białek, tłuszczy i węglowodanów.
Rozporządzenie Ministra Zdrowia dokładnie określa, jak powinien być skomponowany talerz przedszkolaka. Co dzieci jedzą w przedszkolu? W ciągu dnia powinny otrzymać co najmniej 2 porcje produktów mlecznych lub mleka, co najmniej 1 porcję białka, owoc lub warzywo w każdym posiłku (tak, by w sumie było ich 5) i co najmniej po 1 porcji produktów zbożowych w śniadaniu oraz obiedzie.
Warto także wiedzieć, że niezależnie od tego, czy przedszkole ma własną kuchnię, czy korzysta z usług firmy cateringowej, jedzenie w nim serwowane podlega tym samym przepisom i rekomendacjom.
Jeśli chodzi o jedzenie w przedszkolu, ustawa nie narzuca obowiązku korzystania z żywienia zbiorowego przez dzieci. Zobowiązuje jednak wszystkie placówki do zapewnienia podopiecznym posiłków (Prawo Oświatowe z dnia 14.12.2016), przy czym za ich finansowanie odpowiadają już rodzice.
Decydując o żywieniu przedszkolnym, czy też rezygnacji z niego, powinno się wziąć pod uwagę jednak inne czynniki niż sama podstawa prawna. Jeśli dziecko nie je w przedszkolu, a przebywa w nim dłużej niż 3-4 godziny, często staje się rozdrażnione, niespokojne i ma problemy ze skupieniem uwagi. Co więcej, maluch po powrocie do domu może próbować nadrobić cały dzień „niejedzenia”, a także być bardziej skłonny do podjadania. To znów nie pozostaje bez wpływu na jego kondycję zdrowotną.
Sytuacja, w której dziecko nie chce jeść w przedszkolu, jest trudna nie tylko dla rodziców, ale i nauczycielek, które są zobowiązane do zapewnienia odpowiedniej opieki wszystkim swoim podopiecznym. Skąd biorą się takie problemy? Dlaczego dziecko nie chce jeść w przedszkolu?
Przejście z etapu przedszkolnego „niejedzenia” do spożywania pełnych posiłków jest czymś, czego nie można kilkulatka nauczyć – on musi osiągnąć ten poziom sam. Można mu jednak w tym skutecznie pomóc, dbając o komfort i zachęcając do próbowania. Warto także zdać sobie sprawę, że zmuszanie dzieci do jedzenia w przedszkolu nie jest wobec nich w porządku i często jeszcze dodatkowo pogarsza problem. Maluchy, podobnie jak dorośli, mogą niezbyt dobrze radzić sobie z presją i oczekiwaniami, których nie potrafią spełnić.
Jeśli chcesz zadbać o komfort swojego dziecka w każdym aspekcie przedszkolnego życia, skorzystaj z oferty Bajeczki. To niepubliczne przedszkole na Woli, które powstało z myślą o potrzebach najmłodszych i wspiera ich wszechstronny rozwój. Już teraz poznaj bliżej nas i nasze wartości!